List od pacjentki

List od pacjentki

Witam!

Nie chcę żeby  moja wypowiedź zabrzmiała banalnie, ale terapia była dla mnie wszystkim: ratunkiem, poczuciem że przez zmianę siebie i moich zachowań zmieniam moje życie, i co najważniejsze w końcu cieszę się że jestem. Mam 30 lat, całe życie starałam się być dobrą osobą, ale wydawało mi się że moje życie osobiste to wielka porażka, poza tym każde niepowodzenie przeżywałam coraz intensywniej, aż przyszedł moment kiedy nie miałam ochoty na nic, wkroczyła w moje życie depresja, choroba z którą długo nie mogłam się pogodzić. Równocześnie z leczeniem farmakologicznym rozpoczęłam terapię u pani Oli. Nie ukrywam że początki były dla mnie ciężkie bo w mojej głowie była tylko myśl że przecież mnie się nie da już naprawić. Najważniejsza rzecz przy pierwszym spotkaniu to poczucie zaufania do terapeuty, które poczułam od razu po wejściu do pani Oli. Podczas trwania terapii pani Ola pomogła mi zrozumieć że ja w dużej mierze przyczyniam się do tego co działo się w moim życiu oraz że wiele relacji wokół mnie, nie tylko tych osobistych, jest niezdrowych.  Jeszcze dwa lata temu nie wierzyłam że moje życie będzie wyglądało tak jak teraz.  Dzięki profesjonalnej terapii, cierpliwości pani Oli (bo początki były dla mnie trudne), moje życie jest inne, lepsze i zdrowsze psychicznie. Mam zdrowsze relacje z rodzicami, spotkałam mężczyznę z którym chce spędzić resztę życia i tworzymy bardzo szczęśliwy i normalny związek. Zawsze będą pojawiały się problemy i różnego rodzaju przeszkody ale po terapii potrafię sobie z nimi poradzić a przede wszystkim chcę sobie z nimi radzić. Więc uwierzcie wszyscy którzy będą mieli okazje to przeczytać, że terapia potrafi naprawdę zmienić nasze myślenie, zachowanie a co za tym idzie zmienia życie na lepsze J Przede wszystkim dziękuję pani Oli, bo to był niesamowicie ważny i przełomowy okres dla mnie. Mam też nadzieję że tych parę zdań pomoże niezdecydowanym osobom skorzystać z pomocy terapeuty, WARTO! J

Małgosia